Tak więc precyzyjnie dobrana dieta jest kluczowa zarówno w procesie zapobiegania wszystkim chorobom cywilizacyjnym, jak również w ich zwalczaniu. Dzisiaj doświadczamy już prawdziwej pandemii nowej grupy chorób zwanych chorobami cywilizacyjnymi. Do niedawna w zasadzie tego typu chorób prawie, że nie było. Występowały one bardzo sporadycznie.

 Teraz zalewają nas jak tsunami - doprowadzając do pogorszenia jakości życia wielu ludzi. Przykładowo półtora wieku temu na raka chorowała tylko jedna osoba na osiem tysięcy, a na cukrzycę tylko jedna osoba na sto tysięcy. Dzisiaj na raka zachoruje przynajmniej co drugi mężczyzna i co trzecia kobieta, a na cukrzycę przynajmniej 40% naszego społeczeństwa.

 Obecnie niewielu jest dietetyków specjalizujących się w dietoterapii chorób onkologicznych. Wynika to z panującej powszechnie w medycynie teorii genów, dla której dieta jest nieistotna. Teoria ta póki co jest nieudowodnioną naukowo hipotezą, że to mutacje genowe, czyli tak zwane onkogeny są odpowiedzialne za rozwój chorób nowotworowych. Dlatego większość onkologów uważa, że dieta nie ma większego znaczenia w leczeniu chorób nowotworowych. Teoria genów przeczy odkryciom naukowym wybitnych naukowców, którzy udowodnili, że rak jest chorobą metaboliczną zależną od czynników środowiskowych, a głównie od diety.